www.sp87.poznan.pl

O wyprawie klasy VIa do Torunia

I tak oto los mnie, skromnemu skrybie, kolejną przygodę zgotował. Zacne bractwo uczniowskie z klasy VIa na wyprawę mnie zaprosiło. Zatem 21 października Anno Domini 2021 przyszło mi się udać do sławnego grodu Toruniem zwanego. Wprzódy do Młyna Wiedzy zawitaliśmy. A tam dane nam było zmierzyć się arcymagicznymi przedmiotami, tak dziwnymi, że ludzkie słowo  opisać ich nie jest w stanie. Śmiałków z klasy VIa to nie przerażało i z wielką ciekawością kolejne piętra zaklętego młyna przemierzali. Na trasie naszego wędrowania był też dom przesławnego astronoma Mikołaja Kopernika. Mnie skromnemu skrybie zdawało się, że w domu uczonego już z magicznymi siłami do czynienia mieć nie będzie. O jakże jam się mylił. Przyszło mi m. in. stąpać po palącej się podłodze, oglądać książki wirujące i w czasie się przenosić. A kiedyż domostwo owe opuściliśmy duch bojowy jakowyś spłyną na męską część wyprawy i wśród kramów poczęli uzbrojenie kupować, na mieczach i kuszach skupiając się wielce.  Zdziwił mnie niewymownie ten zapał wojennych, aż nie stanął nam na drodze Krzyżak prawdziwy. Męska część wyprawy gotowa była stoczyć z nim bój zaciekły, ale szczęściem naszym Krzyżak niegroźnym się okazał i na zwiedzanie swojego grodu zaprosił i historii wielce ciekawych nam naopowiadał. Jednakowoż z nadejściem owego brata zakonnego siły magiczne ponownie znać o sobie dały i wichry ze wszelkich stron świata poczęły zwoływać. A we znaki dał się nam zwłaszcza Boreasz – wiatr zimny i gwałtowny, gotowy wyrządzić szkód wiele. Zaiste braci szkolnej z klasy VIa to nie zlękło,  nie bacząc na poczynania Boreasza śmiało uliczkami Torunia podążała. A wiatr nie ustawał w swych niecnych zamiarach nawet gdyśmy już w drogę powrotną ruszyli. Piszę te słowa ku przestrodze innych śmiałków, którzy by się do Torunia wybrać chcieli, że gród ten w posiadaniu wielce magicznych sił jest, o czym zaświadcza

Skromny skryba z komnaty nr 210

http://www.zsp7poznan.pl/O_wyprawie_klasy_VIa_do_Torunia.html